Marketing wielopoziomowy, multilevel marketing, network marketing, marketing sieciowy… Nazw jest wiele, ale wszystkie oznaczają jedno. Najczęściej używamy określenia MLM – co to jest? Z czym to się je i dlaczego warto się zainteresować? Pozwól, że wyjaśnię 😊
MLM to mówiąc krótko model biznesowy. Bardzo wyjątkowy, bo korzystny dla wszystkich, którzy w nim uczestniczą. Marketing sieciowy tworzą trzy strony: firma, dystrybutorzy oraz klienci. Każda z nich odnosi własne profity. Ale zaraz, zaraz… Zacznijmy od początku. Na czym ten model polega?
Firma MLM, czyli gdzie się wszystko zaczyna
Centrum biznesu MLM jest firma. Oferuje ona produkty lub usługi, zazwyczaj wyróżniające się jakością, innowacyjnością lub wręcz luksusowe, czyli niedostępne nigdzie indziej. Jeśli jednak pomyślisz o produktach tego typu to na pewno pierwsze, co przyjdzie Ci do głowy, to wysoka cena. Firmy też o tym myślą. Właśnie dlatego starają się minimalizować koszty, a robią to na przykład poprzez:
- rezygnację z szeroko zakrojonej reklamy w tradycyjnych mediach,
- rezygnację ze sprzedaży swojej oferty w tradycyjnych punktach handlowych,
a co za tym idzie:
- rezygnację z wielu pośredników i podwykonawców, których wynagrodzenie wpływa na finalną cenę produktu.
Pokażę Ci to na przykładzie.
Wyprodukowanie jednej buteleczki perfum kosztuje 25 zł. Firma chciałaby zarobić na tym drugie tyle – cena wzrasta do 50 zł. Teraz należy sprzedać te perfumy, czyli zapłacić sklepowi za taką możliwość. Cena wzrasta do 65 zł. Tylko jak perfumy znajdą się w sklepie? Trzeba wynająć spedytora, który zajmie się transportem z naszego magazynu do punktu sprzedaży, czyli dodajemy kolejne 15 zł do ceny perfum. A to jeszcze nie koniec… Przecież żeby ktoś je kupił, potrzebna jest reklama! Utrzymanie działu marketingu, przygotowanie i emisja reklamy sprawiają, że jedna, mała buteleczka kosztuje już nie 25, a 130 zł. Jeśli jej twarzą stanie się celebryta, perfumy trafią do klienta w cenie 180 zł.
To oczywiście tylko przybliżenie, ale możesz sobie wyobrazić, że tak to właśnie wygląda. Wszystko co kupujesz w sklepie obarczone jest dodatkowymi kosztami, których MLM unika. Jak? Maksymalnie skracając drogę produktu. W marketingu sieciowym tzw. łańcuch dostaw jest bardzo prosty:
firma -> dystrybutor -> klient
Dystrybutor, czyli Ty…
Dystrybutorem w MLM może być każdy – również Ty. Kupując produkty bezpośrednio u źródła, czyli w firmie MLM, otrzymujesz specjalny rabat. Dzięki temu oszczędzasz, ale nie tylko. Masz również możliwość sprzedawania produktów dalej: rodzinie, znajomym, ich znajomym… Wówczas na każdym produkcie zarabiasz tyle, ile wyniosła kwota Twojego rabatu. To tzw. marża, doskonale znana wszystkim sprzedawcom.
Znów posłużę się przykładem perfum. Firma MLM sprzedaje perfumy za pośrednictwem katalogu za 70 zł. Jednak cena dla zarejestrowanych dystrybutorów wynosi tylko 50 zł. Jeśli dystrybutor pokaże katalog koleżance, a ona kupi perfumy za 70 zł – 20 zł zostaje w kieszeni dystrybutora. Łatwy zarobek, prawda?
Często jednak dystrybutorzy mają ochotę na więcej. Tu pojawia się kolejna możliwość, która decyduje o wyjątkowości modelu marketingu sieciowego. W MLM możesz budować własną sieć konsumencką. Co to oznacza?
Rekomendujesz produkty kolejnym osobom. One polecają je swoim znajomym i również chciałyby na tym zarobić. Wówczas dołączają do Twojej sieci i sami stają się dystrybutorami, a Ty – ich sponsorem. Boisz się, że właśnie tracisz źródło zarobku? Nic podobnego! Dystrybutorzy, których wprowadzasz do sieci MLM, poniekąd dzielą się z Tobą swoimi przychodami. Firma wynagradza bowiem budowanie tzw. struktur, naliczając sponsorom prowizje od ogólnego obrotu jego grupy dystrybutorskiej. Im większa grupa i im lepiej sobie radzi sprzedając i zapraszając do współpracy, tym większe są Twoje zarobki. Pamiętasz jedną z nazw, które wymieniłam na początku – marketing wielopoziomowy? Właśnie do tego się ona odnosi. Jeśli Ty zaprosisz do biznesu Asię, Asia zaprosi Krzyśka, a Krzysiek wprowadzi Beatę, to mówimy o 3 poziomach w MLM.
Czym jest plan marketingowy?
Każda firma MLM ma własne zasady wynagradzania, które opisuje w tzw. planie marketingowym. Mówi on m.in. o tym, kiedy i jak naliczane są prowizje, w jakiej kwocie, jak można awansować. Bo im więcej poziomów drabiny postawisz, tym wyżej na niej będziesz, a Twoje prowizje wzrosną. Z czasem, kiedy Twoi dystrybutorzy stają się samodzielni, Twoja sieć rozrasta się właściwie bez Ciebie. Osiągasz wówczas dochód pasywny – prowizje wpływają na Twoje konto, chociaż sam nie rekrutujesz już aktywnie kolejnych osób.
Pierwszy poziom prowizyjny wynosi zazwyczaj 3%. Jeśli więc do Twojej struktury dołączy Asia i zrobi zakupy o określonej w planie wysokości, otrzymasz 3% od sumy jej miesięcznego obrotu oraz oczywiście marżę z własnej sprzedaży. Jeśli zaprosisz do współpracy również Tomka, to dzięki jego zakupom powiększy się kwota, od której uzyskasz prowizję. Wygląda to mniej więcej tak:
Ty – kupujesz produkty o wartości katalogowej 400 zł – zarabiasz 120 zł na marży.
Asia kupuje produkty za kwotę 350 zł.
Tomek robi zakupy za 295 zł.
Ich łączny obrót wynosi 645 zł. Twoja prowizja to 3%, dlatego dostajesz dodatkowo 19,35 zł.
Kolejne osoby w grupie, również te zaproszone przez Asię i Tomka, powiększają łączny obrót i zwiększają Twoją prowizję. Na szczycie planu marketingowego w firmie MLM zarabisz zazwyczaj 21% prowizji, a obroty wynoszą wtedy setki, a nawet miliony złotych miesięcznie! Wyobraź sobie te pieniądze… Co byś za nie kupił?
Marketing sieciowy to naprawdę prosty i korzystny model. Firma może dzięki niemu obniżyć cenę swoich produktów, bo reklamą i dystrybucją zajmują się jej partnerzy, którzy prowadzą sprzedaż bezpośrednią. Polecając produkty, zarabiają oni na marży. A zapraszając do biznesu kolejne osoby, rozwijają własną strukturę i zyskują dodatkowe zyski z prowizji. Ile te zyski wynoszą? Wprost proporcjonalnie do włożonego zaangażowania. MLM daje równe szanse każdemu. Wystarczy je wykorzystać!
Najnowsze komentarze